piątek, 29 sierpnia 2025

Wyimki, fragmenty, intuicje, błyski _ cz. 68

 Ten pan uważa, że jego kobietą jest królowa śniegu, niechże ów prześpi się jedną w noc w kaftanie, jego królestwo nie jest naszym.

Żeby prawdziwie pokochać, trzeba odwrócić serce, takie są tego świata reguły, zawsze takie były.

Przeżyłem wiele, pięknych chwil z Ewą, naprawdę odpowiada mi jej wrażliwość.

Katolicyzm poczciwy już dawno powinien zostać wyruchany.

Humanistyka nie jest dziedziną dla poczciwoszy. Tam dochodzi do zaistnienia prawdziwy dramat potworności, najmocniej diabeł mieszka w literaturze pięknej.

Casanova i Don Juan nie kochali kobiet, oni się mścili na kobietach.

Mam swoją największą antagonistkę w osobie Barbary Świerczek, chyba żaden człowiek tak źle mi nie życzy.

Nie ugnę się – powtarzałem to już od liceum.

Przyjechał tu do nas wieśniak z Tarnowa i mu się wydaje i się panoszy, pokazujemy mu, gdzie jego miejsce, a on dalej szczerzy ryja.

Na relacji między kobietą a mężczyzną opiera się cały Wszechświat. Pewnie to dobrze, bo jest dynamika.

Nawet wśród chorych psychicznie, traktowany był jako odszczepieniec oraz indywidualista.

Ja przynajmniej mam marzenia, fantazję i trochę wiary, a wy tylko nawzajem się napierdalacie.

Wyprostujesz się i będziesz szedł. Bula na króla.

Chcieliście zająć miejsce Boga, to macie, co macie i się pysznicie, bo uważacie, że to wszystko wasza zasługa, zapomnieliście o Bogu.

Czekaliście na kota, kot do was dzisiaj przyszedł.

Mam lęki, kocham Ewę, nie wychodzę z domu od tygodnia.






sobota, 23 sierpnia 2025

Wyimki, fragmenty, intuicje, błyski _ cz. 67

Zaczyna mnie strasznie boleć walka z Ewą… Za bardzo charakterna dla mnie.

Pan Bóg był zawsze ze mną. We wszystkich kłótniach, awanturach, ranach, razach, upadkach, poniżeniach i zwycięstwach. Był.

Wyobraźnia to potężna siła, która z mrówek czyni słonie.

Odniesiesz sukces, ale na razie bardzo wolno przesuwasz piony.

Coś mi podpowiada przesyłać te Wyimki do tej drugiej, mniej pokornej części naszej galaktyki.

Dość już mamy twojego spektakularnego wylewu nienawiści, idź spać kocie.

Świat jest piękny, ale nie polega tylko na radości i wesołości. W moim świecie ciągle pada śnieg.

Choćby to było zatracenie, musi zostać odkryta prawda, nawet za cenę kłamstw po drodze.

Skurwysyny i pizdy, wasze kurewskie, gówniane intencje, przyprawiają mnie o szczery rzyg, zdychajcie.

Wasza wrażliwość jest doprawdy gówno warta, wszyscy jesteście kurwami, skurwysynami, chujami i pizdami, nienawidzę, szczerze was nienawidzę.

Wściekłe cipy – zamordowałbym – wracać do klatek w Zoo baby cholerne.

Czasem myślę, że najlepiej byłoby się poddać, nie wygram tej batalii, a najsamprzód odrzucić wszelkie, naiwne mitologie.

Jeżeli jest ktoś, kto jest ci w stanie skutecznie zatruć życie, to jest to tylko kobieta, która ci zakłada chomąto od pierwszego spotkania.

Jak ograć kobietę? W ogóle z nią nie grać, trzymać się od poczwary z daleka, bo ona tylko czeka, żeby się wgryźć w twój bęben i zeżreć wszystkie twoje flaki.

Jedyne schronienie w psychiatryku. Stan permanentnej wojny z całym światem jest nie do wytrzymania.

Sęk w tym, że nie tak łatwo odejść i wymiksować się z trybów tego świata, trzeba jeszcze dużo powalczyć.

Lubisz kobiety? Moją jest królowa śniegu i przez całe życie dawała mi straszliwie w kość, więc?



sobota, 16 sierpnia 2025

Wyimki, fragmenty, intuicje, błyski _ cz. 66

Kiedy Świerczek zorientowała się, że jestem za silny dla niej, zaczęła gryźć Ewę, mając nadzieję, że tą drogą jakoś dotkliwiej ukąsi mnie.

Diabeł najbardziej alergicznie reaguje na pytanie, co u niego.

Szedłem na Papieski na filozofię, zaocznie, i pamiętam jak dziś słowa księdza profesora, dziekana: „nie zmarnuj tego”. Zmarnowałem to. Do dzisiaj nie wiem, co dostałem z egzaminu z łaciny.

Żołnikson kiedyś powiedziała o mnie: „Pięta ma swój świat, ale jest zajebisty”.

Wawrzyński znów do mnie nie przyjdzie na kolację, na jajka na bekonie, a zapraszałem go.

Prosta przepowiednia, że trzeba wrócić do źródła. Genialność moja czy Wawrzyńskiego?

Nieskończona ilość awatarów naszej, piekielnej pramatki. Obowiązuje jedna zasada wobec tej klęsk urodzaju: dodupcyć i do kotła, jak mawia pewien Franciszkanin.

I teraz będziesz szedł. Nic więcej.

Idziemy na wojnę, wszystkie Anioły. Pan Bóg jest straszny. Rozsyłam Was po wszystkich kawiarniach świata, macie być nieomylni jak ja jestem. Rzekł jedyny, prawdziwy.

Najpiękniejsze, co może przydarzyć się człowiekowi, to być jednocześnie z Bogiem i ludźmi.
To jest pełnia.

Jest jeden Bóg Boguś. Nie ma żadnych szamanów, przepływów energii i temu podobnych rzeczy. Jest jeden Bóg, który był od zawsze i Jego należy słuchać. On mieszka w każdym.

Jam jest Esjasz, prawdziwy syn prawdziwego, żywego boga, który popija samotnie kawę w kawiarni a imię moje czterdzieści i cztery.

Nie wierzę w ani jedno słowo, które napisałem, ludzie są ważniejsi niż słowa.

Pan Bóg to bardzo cichy szuler.

Kobieta, która jest nieposłuszna, zostanie strombcona.

Kim są Esjasze? To tacy ludzie, którzy wolą podróże małe niż duże. Bo ich piękno mieszka wewnątrz.

Drap ich ego, prędzej czy później będą chcieli cię zabić.














sobota, 9 sierpnia 2025

Wyimki, fragmenty, intuicje, błyski _ cz. 65

Pamiętam, że w latach studenckich olewałem przedmiot zarządzanie kulturą, nudziło mnie to potwornie i dla tego świętego spokoju, chciałem trójki na szynach. Profesor był oburzony.

Przez pieprzniętą Wiktorię, niemożliwe się stały normalne kontakty międzyludzkie.

Czyste piekło – nowe pojęcie do rozważenia.

Na Wiktorię nie ma mocnych – wszystkich w swe pchły zamienia – suka kelnerka.

Nasze matki są naszymi żonami, nasze żony są naszymi córkami i tak toczy się światek.

Słuchaj swojej Pani na górze – władczyni całego Uniwersum.

Jedyne, co możesz zrobić, to służyć swojej Pani – Najświętszej.

Jezus, przez całe swoje życie na ziemi, robił sobie jaja z pogrzebu, a tutaj niestety trzeba być choć raz poważnym.

Prawidła świata od wieków były te same: zabić, pognębić, ukrzyżować, odwrócić wszystkie pojęcia.

Very important and brave person – Michał Piętniewicz. Buty mi wiążcie.

Ma żal do całego środowiska i ma słuszność.

Jeśli w życiu najważniejsza jest miłość…

Jeśli kogoś ranię, to ten ktoś daje świadectwo o swoich pazurach, a nie ja.

I tak nie wiecie, o co tutaj chodzi, ale to już wasz problem.

Przynajmniej jestem ludzki i prawdziwy w swoich reakcjach, w odróżnieniu od was – wiecznie upudrowanych.

Najpiękniejsze na świecie są pocałunki…

Kto w pisaniu się pyszni, w życiu prawdziwym jest wcieleniem pokory – mechanizm hiperkompensacji.

Nie mogę pozbyć się wrażenia, że jestem kotem.

Pięta, kiedy wypuszczą cię z psychiatryka? Na przepustkę na spacer po parku dopiero za miesiąc.

Nigdy nie mogłem połapać się, kto jest bliżej Boga, księża czy artyści?

Całe popołudnie szukałem majtek. Okazało się, że mam je na dupie.

Codziennie na oddziale ze mną spacerowała i mówiła, że musimy mi znaleźć dziewczynę.
Strasznie mnie to wkurzało.


sobota, 2 sierpnia 2025

Wyimki, fragmenty, intuicje, błyski _ cz. 64

 Czy byłbyś w stanie wybrać znów Waldka? Wtedy ten świat, który masz, zostanie ci odebrany, królewiczu…

Zawsze najważniejsze były dla mnie niewidzialne królestwa.

Czy naukowcy są inteligentni? Niestety są jedynie mądrzy i pożyteczni.

Spotkać się, pogadać, to najważniejsze, co może zrobić człowiek w życiu.

Powinien zostać stworzony etat duszy towarzystwa, która by chodziła tylko po kawiarniach, kurzyła papierochy, piła piwsko i wprawiała ludzi w dobry humor, bo przecież na co dzień dość mają przejebane, lekko mówiąc.

Wspominam przyjaźń z Waldkiem… Była jak z dziewczyną, albo siostrą…

Czy waleniem gruchy można chwalić Boga? Nie wiem. Na pewno robieniem t e g o  z dziewczyną już tak.

Wszedł do Zwisu, rozpieprzył wszystkie stoliki, pobił barmana i ryknął na całe gardło: „Bo ja się kurwa nazywam Michał Piętniewicz”.

Milcz, ale nie wyniośle. Milcz z godnością i pokorą jednocześnie.

Pięścią łobuzują przeważnie kretyni. Inteligencję dał Ci Pan, aby być prawdziwym łobuzem.

Lubię służyć do mszy, bo alba, którą mam na sobie, przypomina damski ciuszek…

I odtąd będziesz wiedział jak boli miłość, tak.

Pora rozdać wszystkie karty na stół Michał, Waldek do kajuty spać, nie wpierdalaj się, poza tym to zbyt niebezpieczne.

Ci, którzy postępują zgodnie z zasadami gry, przeważnie są nudni jak flaki z olejem, im błogosławiony błąd na mapie duszy nie trzyma się dupy.

Że byłem krzywdzony i raniony przez wielu? Nie martw się, nie uciekaj od ciosu.

Przyjechał tu jakiś prowincjusz z Tarnowa i się szarogęsi. Musimy mu pokazać, gdzie jego miejsce.

Pamiętam jak Kacper rozmawiał z moją chrzestną a jego mamą, w Mielnie, cóż to była za rozmowa, dwóch, takich samych dusz.


Wyimki, fragmenty, intuicje, błyski _ cz. 70

Wczoraj pokonałem Skazę, ocaliłem córkę, w Narni w końcu zapanuje pokój. Albowiem? Albowiem nasze matki są naszymi żonami, nasze żony są nas...